Twingo Klub Polska

Cześć Panie i Panowie

Wczoraj w trakcie powrotu ze stolicy po długiej jeździe autostradowej zapalił się check i teraz pytanie, czy da się samodzielnie bez kompa za pomocą zworki "wymrugać" błąd kontrolką? Czy tylko komp?

Z góry dzięki za odp.

Jednynie odpiecie klemy moze poratowac. Rozsadniej jednak byloby poznac przyczyne.

No więc dlatego pytam, czy jedyna opcja to komp, czy mozna zdiagnozować bez niego Dzięki za odpowiedź!

Co się stało możesz przypuszczać bo sygnałach jakie dawało Twoje auto.
Jednakże najczęściej Check zapala się gdy organoleptycznie nie widać problemu.
Lepiej podjedź do kogoś kto ma DDT lub CLIPa albo do elektromechanika.

Właśnie prócz kontrolki innych objawów problemu nie ma. Czyli on ma jakieś nietypowe złącze do diagnostyki?

Nie, zwykłe OBD2.
Kabel to koszt ok 30-50zl, program i baza z neta, na laptopa wgrywasz i bawisz sie.

Saio wie co mówi - na zlocie zrobił mi porządek z lampką - a ja dziś potwierdziłem sonda lambda po 5 latach out

Sasio pisze: bawisz sie.

chyba pierwszy raz się zgadzamy

Wiesz branio, jeżeli ktoś potrzebuje kompa do programowania wtrysków i innych cudów, albo chociażby ma auto z magistralą CAN to nawet DDT bym nie próbował z moim kablem podłączyć.
Jednakże aby sprawdzić to co chciałem sprawdzić, lub zdiagnozować, i umie trochę logicznie myśleć i rozumieć co oznacza "otwarty obwód poduszki powietrznej pasażera" zamiast "uszkodzenie poduszki powietrznej pasażera" to DDT z kablem KKL jest programem do ogarnięcia.
Nie było takiej rzeczy której bym nie zrobił DDT - oczywiście z tych co były mi potrzebne, a i znajomym sprawdzić przyczyny błędów i je skasować oraz coś przeprogramować w module komfortu - na tyle jest okey.
Problemem często jest brak wykrywania niektórych modułów lub modeli Twingo.

masz rację Sasio dzięki raz jeszcze za pomoc na zlocie wszystko co powiedziałeś się sprawdził- dla mnie niestety ;(