Twingo Klub Polska

No a w PL widziałeś coś ciekawego? Bo ja czasem patrzę z ciekawości no i jak rocznik dobry to zwykle golas za astronomiczną kwotę. Za 15k to już masz megankę 2003-2005 1,6 z klimą i pełną elektryką, nawet czasem taniej się trafi, bo 15 to dałem kilka lat temu, nie bita, salon polska, pierwszy właściciel, wersja confort dynamique + klima automatyczna i coś tam jeszcze.

Dziś znalazłem fajnego KissCoola z 2005r za 8k, kwestia przemyślenia co i jak

Jak nie bity to może i warto, ale swoją drogą to masz dopieszczoną żabę, jak się nie sypie to po co kombinować?

Megane= królowa lawet Nie dotknąłbym Renault zaprojektowanego po mariażu z Nissanem. Dzięki Bogu ostatnie modele nadrabiają.
(Megane 2 i Laguna 2 to najbardziej awaryjne Renault nowej ery) Twingo I natomiast pochodzi ze zlotego okresu Renault (R19, Twingo, Megane I, Laguna I).
BTW Inni producenci (VW, Opel, Mercedes) też produkują coraz gorsze "plastiki" obliczone na 200kkm. Serio lepiej kupić 10+ letnie auto i włożyć w nie trochę serce i kasy a pojeździ dłużej niż współczesne jednorazówki psujące się już w salonie (to nie przenośnia!!!)

Co do Laguny 2
W domu były 3 ..
-pierwsza sedan srebna polski salon rok 2002 full opcja navi, klima dwustrefowa itp nie psuła się nic. W naszych rękach była 2,5 roku wymienione były tylko: olej, klocki, no i chyba rozrząd.
- dryga rok 2002/3 kombi sprowadzona z belgi jak dobrze pamiętam. po 2tyś od zakupu wymiana rozrządu, po 500km rozrząd się rozsypał O.o, wymiana: klocki, olejej, tarcze, amortyzatory, sprężyny, klima, wyświetlacze od klimy potem było już tylko gorzej całe elektryka padła O.o gdzie ta wersja laguny była chyba najsłabsza bo miała tylko klime i ele szyby, drzwi i tempomat. Została sprzedana ze stratą chyba 7tyś bo mieliśmy dość
- trzecia laguna 2 po lifcie chyba 2004r full opcja kupiona po taniości użytkowana przez rok wymieniony tylko oleje.

Teraz obecnie jest mazda 6 2004r i po 1tyś od sprowadzenie z niemiec padła turbina, potem rozrusznik, wymienione już klocki i tarcze.
Żaba 95- można powiedziec wymieniona podłaga, bębny, szczęki, klocki, tarcze, 4x amory, olej, tłumik i jeździ tak już 6tyś, ale ważne, ze jak na razie z silnikiem nic się nie dzieje

Też jestem zdania, ze autka starsze to lepszy zobaczcie sobie golfy 2 czy 1 autka nie do zajechania

Niby co w golfie I czy II miało się psuć jak auto proste jak budowa cepa? Golf był moim pierwszym autem, ciągle były z nim jakieś problemy, po mimo, że nie miał nic na wyposażeniu, gnił na potęgę (14 lat). Już wolę twingo A na megane też nie ma co zbytnio narzekać, kupił bym ponownie ale 2.0T Zresztą nawet szukałem, jednak trafiło się twingo i jako dupowóz do miasta jest zdecydowanie lepszy, meganka najczęściej jeździ w trasy, bo jest po prostu wygodniejsza na dłuższych dystansach. Do twingo łatwiej się wsiada (do przodu), łatwiej parkować i przeciskać się między samochodami. Lagunę I też miałem i chyba to auto najlepiej wspominam, bo było wygodne i nic się z nim nie działo, jedynie kilka purchli na wcześniej klepanym nadkolu wylazło. Słabe hamulce miała jak na 2.0 no i niskie zawieszenie w połączeniu z dużym zwisem wymagało baczności Twingo to moja 6 renówka i pewnie nie ostatnia
A tak się obecna flota prezentowała kilka dni po zakupie żabki:

Chętnie też bym sobie w taką nowszą renie zasiadł:D

Jeszcze jako ciekawostka, moja siorka ma Clio II po lifcie też czarne, także jak się trzy czarnuchy spotkają to fajnie to wygląda, muszę kiedyś fotki porobić

panrysiek pisze:Megane= królowa lawet Nie dotknąłbym Renault zaprojektowanego po mariażu z Nissanem. Dzięki Bogu ostatnie modele nadrabiają.
(Megane 2 i Laguna 2 to najbardziej awaryjne Renault nowej ery) Twingo I natomiast pochodzi ze zlotego okresu Renault (R19, Twingo, Megane I, Laguna I).

Oj się nie zgodzę z tobą. Królową lawet to jest Laguna II. Co do meganek to wszystko zależy jaki silnik sobie zafundujemy. Osobiście jeżdżę od 3,5 roku meganką II 1,6 16V i nie mogę narzekać na ten samochód (co może się popsuć to KZFR). Co do innych silników problemowe są silniki diesla (padają wtryski, turbiny i przekręcają się panewki 1,5 DCI i 1,9DCI).

No ja właśnie mam też z tym silnikiem, no i faktycznie nie ma tragedii Sebastian, w jakiej masz wersji?