Strona 1 z 1

Co2 w areozolu i suszarka...

Post: 05 kwie 2016, 22:37
autor: forest64
...na drobne wgniecenie karoserii typu"oparciowe"...bez zarysowań, lakier ok
czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie?
czy taka metoda się sprawdza?

Re: Co2 w areozolu i suszarka...

Post: 06 kwie 2016, 10:01
autor: Masaccio
Na niektóre wgniecenia się sprawdza.

Re: Co2 w areozolu i suszarka...

Post: 06 kwie 2016, 13:38
autor: Gościu
Jak nie ma ostrych zagięć to da radę. Tylko lepiej użyć opalarki bo suszarka może być "za zimna".

Re: Co2 w areozolu i suszarka...

Post: 06 kwie 2016, 18:35
autor: forest64

Re: Co2 w areozolu i suszarka...

Post: 06 kwie 2016, 19:40
autor: Masaccio
Tak, to będzie coś takiego :-)

Re: Co2 w areozolu i suszarka...

Post: 07 kwie 2016, 8:07
autor: alexanderpirat
Firma krzak ale na jeden raz wystarczy :-) uważaj żeby nie przypalić lakieru

Re: Co2 w areozolu i suszarka...

Post: 07 kwie 2016, 9:59
autor: Masaccio
Żeby przypalić lakier, trzeba się naprawdę postarać.