Napędzanie przednich głośników ze wzmacniacza
: 26 gru 2012, 18:55
Hejo.
Mam kosmiczną rozkminkę jak to wszystko ugryźć...
Misja : Napędzenie przednich głośników wzmacniaczem
Radio : JVC GD332 1x CHINCH (biały i czerwony)
Głośnik : 2 x Vibe Slick v6 80W RMS
Głośnik : 1 x Vibe Black Air 12 550W RMS
Wzmak : Ground Zero GZIA2075HP 2 x 60W RMS
Wzmak : Car Power 750 1 x 500W RMS
Skrzynka : 48l + BassReflex
Misja jest taka:
W radiu JVC mam wyjście na chinche jednak tylko parkę, więc z każdego z wyjść wychodzi przelotka na 2x chinch.
Następnie idą sobie osobne kable chinch.
Jedne zasilają zestaw wzmacniacz CarPower i głośnik VIBE Black Air i tu jest wszystko w porządku.
Problem robi się gdy kabel chinch leci do drugiego wzmacniacza, który jest defacto zależny od wzmacniacza głównego bo ma zrobioną złodziejkę, tzn. w jeden port wzmacniacza CP są wrzucone dwa kable zarówno zasilanie jak i REM.
Mianowicie po wyprowadzeniu kabli audio 4mm2 podłączam to wszystko do głośników VIBE, które grają na 1/10 swoich możliwości, dosłownie delikatnie wygina się membrana.
Gdy podłączę VIBE pod przednie kable seryjne w drzwiach grają ładnie.
Radio wysterowane jest +3 na tył, ze względu na aktualnie 13cm Ground Zero w drzwiach, zmiana na +6 na przód nic nie daje, głośniki milkną wraz z tylnym subem.
Zastanawiam się gdzie jest zależność, czy REM czy zasilanie...
Jakieś pomysły aby pod wzmacniaczem grało to dużo lepiej tzn głośniej?
Rysunek podglądowy
Mam kosmiczną rozkminkę jak to wszystko ugryźć...
Misja : Napędzenie przednich głośników wzmacniaczem
Radio : JVC GD332 1x CHINCH (biały i czerwony)
Głośnik : 2 x Vibe Slick v6 80W RMS
Głośnik : 1 x Vibe Black Air 12 550W RMS
Wzmak : Ground Zero GZIA2075HP 2 x 60W RMS
Wzmak : Car Power 750 1 x 500W RMS
Skrzynka : 48l + BassReflex
Misja jest taka:
W radiu JVC mam wyjście na chinche jednak tylko parkę, więc z każdego z wyjść wychodzi przelotka na 2x chinch.
Następnie idą sobie osobne kable chinch.
Jedne zasilają zestaw wzmacniacz CarPower i głośnik VIBE Black Air i tu jest wszystko w porządku.
Problem robi się gdy kabel chinch leci do drugiego wzmacniacza, który jest defacto zależny od wzmacniacza głównego bo ma zrobioną złodziejkę, tzn. w jeden port wzmacniacza CP są wrzucone dwa kable zarówno zasilanie jak i REM.
Mianowicie po wyprowadzeniu kabli audio 4mm2 podłączam to wszystko do głośników VIBE, które grają na 1/10 swoich możliwości, dosłownie delikatnie wygina się membrana.
Gdy podłączę VIBE pod przednie kable seryjne w drzwiach grają ładnie.
Radio wysterowane jest +3 na tył, ze względu na aktualnie 13cm Ground Zero w drzwiach, zmiana na +6 na przód nic nie daje, głośniki milkną wraz z tylnym subem.
Zastanawiam się gdzie jest zależność, czy REM czy zasilanie...
Jakieś pomysły aby pod wzmacniaczem grało to dużo lepiej tzn głośniej?
Rysunek podglądowy