Strona 1 z 3

Wielosezonówki - warto ?

Post: 25 lis 2013, 23:18
autor: ptysiowaty
Witam,

Zielony ze mnie człowieczek, więc proszę "jak chłopu na miedzy" czy jakoś tam.
Zakupiło mi się Twingo i oczywiście powstał problem oponek. Zastanawiam się nad wielosezonowymi, bo :
- nie mam gdzie przechowywać
- sierota ze mnie i nigdy nie wiem kiedy zmienić
- wiadomo - koszta.
Na autku mam jakieś alusy 14 i znalazło mi się oponki, które mają bardzo dobre opinie w fajnej cenie http://www.oponytanio.pl/cgi-bin/rshop.pl?dsco=132&cart_id=71333270.132.1261&sowigan=GAN&Breite=165&Quer=65&Felge=14&Speed=T&kategorie=6&ranzahl=4&S_Z=R&m_s=3&rsmFahrzeugart=PKW&Label=E-C-68-1&details=Ordern&typ=R-180933
Co o tym myślicie ? Rozumiem, że może mi prędkościomierz "przekłamywać" i zwiększy się spalanie ? Ale czy coś poza tym ?
Przy okazji dwa pytania. Mam felgi stalowe 13, które mi zostały z mojego starego Saxo, nadałyby się, gdyby jednak wybór padł na jakieś 13 ? Wydaje mi się, że 14 lepsze, bo szersze wtedy mogę włożyć i hamowanie jest fajniejsze, tak ?
Co do koła zapasowego , to czy zmieści mi się tam 14, bo chyba bez sensu wozić 13 jako zapas jeśli na kołach mam 14?
Jeśli pytania wydają się wam głupie to przepraszam i proszę o cierpliwość :D

Re: Wielosezonówki - warto ?

Post: 26 lis 2013, 10:11
autor: apbo
Powiem szczerze że też się nad tym zastanawiam , bo wkurzają mnie te zmiany opon
A tak na marginesie ile w ciągu roku jest śniegu na drogach biorąc pod uwagę że rocznie robię niecałe 10000km
Tylko nie wiem jak to będzie prawnie jak wejdzie ustawa o obowiązkowych oponach zimowych , wiec na razie się wstrzymuje z zakupem wielosezonowych

Re: Wielosezonówki - warto ?

Post: 26 lis 2013, 11:02
autor: Paweu
Jeżeli wejdzie ustawa, to bedzie to nakaz jazdy zimą na zimówkach, lub wielosezonowych. Ale i tak wątpię, zeby to przeszło. Ja jeżdżę od roku na wielosezonowych. Na pewno w śniegu są gorsze niż typowe zimowe, ale są też i plusy. Jak kupiłem żabę, to jej opony były na wykończeniu, więc stanąłem przed wizją kupna dwóch kompletów lato/zima. Zdecydowałem sie na jeden wielosezonowych, jak na razie nie mam na co narzekać.
Subiektywne plusy:
- nie trace czasu w warsztatach i nie wydaję dwa razy w roku kasy na wymianę
- nie musiałem kupować dwóch kompletów
Subiektywne minusy:
- są droższe od kompletu letnich, lub zimowych
- w niektórych rozmiarach mały wybór
- pewnie nieco odstają wynikami trakcyjnymi od letnich/zimowych

Re: Wielosezonówki - warto ?

Post: 26 lis 2013, 14:42
autor: alexanderpirat
Nie opłaca się kupować opon wielosezonowych z conajmniej 2 ważnych powodów:
1. Latem gdy jest sucho stawiają duże opory toczenia.
2. Zimą natomiast nie zapewniaja dostatecznej przyczepności.

Zgodnie z powiedzeniem: co jest do wszystkiego to jest do niczego.

-- 26 lis 2013, 13:43 --

Nie opłaca się kupować opon wielosezonowych z conajmniej 2 ważnych powodów:
1. Latem gdy jest sucho stawiają duże opory toczenia.
2. Zimą natomiast nie zapewniaja dostatecznej przyczepności.

Zgodnie z powiedzeniem: co jest do wszystkiego to jest do niczego.

Re: Wielosezonówki - warto ?

Post: 26 lis 2013, 14:55
autor: Paweu
A ja i tak nie narzekam, bo dla mnie to był rozsądny kompromis.

Re: Wielosezonówki - warto ?

Post: 26 lis 2013, 16:03
autor: MultiDragon
czy warto.?
jeśli potrafisz liczyć to odpowiedź jest jedna.. Nie.!
Dlaczego.?
Z prostej przyczyny.. jest to opona uniwersalna takze ma wlaściwości opony zimowej jak i letniej.
Najwazniejsza sprawa dla kazdego na drodze powinno byc bezpieczenstwo, ktore niestety w takim przypadku jest zmniejszone. Owszem po 1 sezonie nie poczujesz roznicy (moze), ale widzialem przypadki gdzie taka opona po sezonie zimowym i letnim nadawala sie co najwyzej na kulig zima. Po goracym lecie opona traci swoje wlasciwosci i chyba kazdy to wie. Tak, macie racje sa wyjatki. Jesli autem robicie do 10tys rocznie, poruszacie sie z predkoscia nie wieksza niz 90-100km/h to zrobicie na nich jeszcze jeden sezon (wiekszosc tych kilometrow w cyklu miejskim oczywiscie) i co dalej.? Kupujecie nowe co wiaze sie z wydatkiem dosc sporym za komplet.


nie tlumaczac dalej, bo kazdy wie o co chodzi na oponach letnich, zimowych pojezdzicie z 4 sezony moze nawet wiecej.. :)
Wielosezonowe, gora 2 sezony.

Jest mase plusow jak i mnostwo minusow, ale wybor i tak nalezy do kazdego z osobna. :) :)

Re: Wielosezonówki - warto ?

Post: 26 lis 2013, 16:17
autor: Paweu
Wychodzi, ze nowy komplet co 20 000 km ??

Re: Wielosezonówki - warto ?

Post: 26 lis 2013, 16:47
autor: pomarancz
Stanowczo NIE.
W lecie wiekszej roznicy poza spalaniem moze i nie doswiadczysz za to w zime bedziesz sobie w brode plul.
Z mojego wlasnego doswiadczenia powiem ze na dwoch kompletach jestes w stanie polatac spokkojnie jeszcze raz tyle co na jednym.
Po kupnie auta (4 lata temu) nabylem od razu zimowki i letnie.Przelatalem 115ttk.
Zimowki maja 6mm i zakladam ze to ich ostatnia zima (ponizej 5mm zimowka traci 70% swoich wlasciwosci) a letnie jeszcze po 7mm.

Re: Wielosezonówki - warto ?

Post: 26 lis 2013, 16:52
autor: Masaccio
Jeśli ktoś mało jeździ to może faktycznie nie opłaca się mieć dwóch kompletów opon. Jeździłem na oponach M+S i nie ma tragedii, są po prostu takie sobie zarówno latem jak i zimą.

Co do felg z saxo to nie pasują.

Rozmiar opon. Jeśli chcesz jeździć na nich zimą, to lepiej nie kupuj za szerokich bo się bardziej ślizgają. Na 14" lepiej 155/65R14. Jeśli koniecznie 165 to jak już 165/60R14, przy profilu 65 będzie za wysoka! Wejść może i wejdzie, ale będziesz miał spadek dynamiki, której w twingo i tak brakuje.

Re: Wielosezonówki - warto ?

Post: 26 lis 2013, 18:16
autor: apbo
zimówka spełnia przede wszystkim zadanie na śniegu -A ile mamy dni w roku śniegu
Na oblodzonej jezdni zimówka ci nie pomoże