28 kwie 2015, 5:58
Problem polega na tym, że od pewnego czasu po włączeniu ogrzewania przez pierwszą chwilę z nawiewów wylatywało powietrze o dziwnym zapachu, ostatnio zauważyłem, że jak po prostu włączyłem nawiew po kilku dniach jeżdżenia z wyłączonym na zamkniętym obiegu, to zapach ten również się pojawił. Niestety zapach ten kojarzy mi się z płynem chłodzącym, jednakże nie zauważyłem jak do tej pory innych objawów cieknącej nagrzewnicy - wilgoci na dywanikach ani wzmożonego usyfiania szyb w okolicach nawiewów. Tyle tylko, że przeważnie patrzałem na wykładzinę po stronie pasażera, a teraz się tak zastanawiam, że nie mam w sumie żadnej wiedzy na temat umieszczenia nagrzewnicy i nie wiem, czy nie powinienem przypadkiem patrzeć na stronę kierowcy...
Drugie pytanie, przy okazji - czy dziwny zapach może wynikać z dawno nieodkażanej klimatyzacji? Bo niby kojarzy mi się on z płynem chłodzącym, ale mogę się mylić pod tym względem. Tylko dlaczego w takim razie pojawiałby się on po włączeniu ogrzewania, a nie cały czas?
Dobrze przypuszczam, że żeby się dostać do nagrzewnicy, trzeba całą deskę targać?
A, zapomniałem jeszcze dodać, że przed pojawieniem się tego zapachu zachlapałem komorę silnika płynem chłodniczym (nie pytajcie jak, po prostu tak się zdarzyło). Czy możliwe jest, że płyn dostał się gdzieś do wentylacji i nadal go czuć?
było
Renault Twingo Initiale Paris 1.2 16v 2006 + LPG
jest
Renault Megane II Exception 1.6 16v 2004/2005 + LPG
a także
Fiat Grande Punto Sport 1.4 16v 2007 + LPG