Eee ja dawno temu pomykałem żabą mamy C3G (czyli nie liczyły się koszty
) i często na budziku bywały takie liczby (aż do 182km/h), jeździłem do odcięcia kilka razy dziennie, ostre zakręty na ręcznym. twinguś przejechał niemal 190tys u nas (przez 3,5 roku) i silnik był zdrowiutki. Jedynie w zawieszeniu coś tam robili ale to jeszcze były czasy sprzed kryzysu i wszystko w ASO robione od razu bez jęczenia, że drogo czy boli. Dziś rzadko przekraczam 100km/h, jeżdżę 1500-3000obr./minutę i szukam najlepszych ofert cenowych na allegro itp
Turkusowa żabka D7F z czarnymi soczewkami, lekko przyciemnionymi szybkami, felgami Allesio Monza i naklejkami Twingo.pl na szybkach bocznych