Dzięki wszystkim ! Mam nadzieje, że zbytnio nie "trułem"
Szczególne podziękowania dla organizatorów, że im się chce.
Warto było się zjawić, spotkać się z Wami i podyskutować o tym i owym.
Szczególnie warto było zobaczyć Twingo Alexandra Pirata
Ja go podziwiam, że tyle pracy włożył w swoje modyfikacje i że ma swój cel w życiu.
Mój powrót był prawie spokojny (nie licząc dopustu w Opolu na kwotę 100pln i 4pk - wg. pana Milicjanta, gnałem Żabą AŻ
75 km/h). Ale spalanie wyszło dobre
5l/100km.
No to do zobaczenia w przyszłym roku
"To ja przepraszam" - powiedział Mały Wódz Wielki Niepokój i ... znikł ....