- Posty: 38
- Rejestracja: 19 lut 2013, 11:45
- Lokalizacja: Opole / Polska
- Silnik: D7F (60KM)
- Rocznik: 1998
Historia: Twingo w moim posiadaniu to totalny przypadek. W 1999 roku w Niemczech, zaczęto stawiać pierwsze reklamy o wyprzedaży przed face liftowego Twingo. Mój ojciec przebywający tam w pracy, z powodu powrotu na stałe do Polski chciał kupić mojej mamusi fajny kontrowersyjny samochodzik. Trafił do salonu Renault gdzie wyjechał tym o to bolidem z silnikiem o oznaczeniu D7F.
Mama użytkowała samochód od nowości, aż do 2011 roku. Kiedy miałem poważny wypadek i bus który we mnie wjechał na skrzyżowaniu doszczętnie skasował mój samochód. Kierowca busa był pijany i sprawa odwlekła się trochę w czasie, ponieważ miałem bardzo duże uszkodzenia zdrowia - sprawa trafiła do sądu. Gdy po miesiącu wyszedłem ze szpitala zostałem tymczasowo bez samochodu. Mama stwierdziła, że nie potrzebuje już Twingo i żebym je sprzedał. Zapłaciłem jej nieco pomniejszoną sumę i przejąłem twingo.
Na początku był to samochodzik na letnie, oszczędne wyprawy z ukochaną za miasto a nawet za granicę. Z czasem dostałem odszkodowanie za swój samochód i kupiłem kolejny, z racji tego że Kocham markę Renault padło na Megane F1.
Jak wiadomo Megane F1 w swojej grupie na 1/4 mili, czy inne imprezy wypada słabo, zaś Twingo mieści się w górnej części wymogów załącznika rajdowego "J". Więc pojechałem parę razy i Twingo wypadło bardzo dobrze, nawet na 1/4 mili w Kamieniu Śląskim gdzie było pierwsze miejsce w grupie. Samochodzik bardzo niepozorny, wielu zadziwił spod świateł dlatego tu zaczyna się na prawdę historia tego autka... mam nadzieję że dobrze opisane, jeśłi nie to proszę moda o poprawkę
Model: I-gen (już chyba ostatni wypust przed FL)
Wersja: Enjoy
Rok produkcji: 1999
Przebieg: 155 tys KM
Kolor: Ori był Granat - metalic
Silnik i jego pojemność: D7F - 1149 ccm
Dodatki: otwierany dach, elektryczne szyby, elektryczne lusterka,
Spalanie: na początku było to ok 4L/100 w trasie i ok 7l/100 po mieście, teraz znacznie wzrosło jeszcze b/d
Plany: obecnie nie mogę się zdecydować na dalsze modyfikacje
Zmiany: Zmiana lakieru (przypadkowo) na czarny mat, który w tym roku na wiosnę będzie zmieniany na popiel metalik z modelu R26.R, dolot powietrza poprowadzony do wlotów powietrza na masce, oraz filtr stożkowy, wydech pełen przelot (nie chodzi w cale głośno, już bardziej ryczy z dolotu, wyciągnięte elementy wnętrza z tyłu (wybebeszony), wpadł zderzak z nowszego po fl oraz halogeny, wyrzuciłem zbędne rzeczy elektryczne,
Samochód zważony na wadze w klubie automobil PZMot - wyszło 850kg z kierowcą, a ważę 85 KG.
Obecnie wykręcony kokpit który oddałem do flokowania, gałka zmiany biegów skórzana jakaś podróbka TRD z Toyoty TS.
Wnętrze całkowicie wyleciało gdyż, chce je pomalować i zakonserwować. Wczoraj skończyłem go glebować na -35mm.
Auto nie jest na chodzie ponieważ została mi jeszcze wymiana przegubów, które przy takim stylu dosyć często padają oraz łożysk.
Na warsztacie mam silnik z twingo GT 1.2 Turbo, lecz SWAP jeszcze nie jest do końca pewny z powodów takich, że jak wpadnie taki silnik to automatycznie przerzucą mnie do grupy MAXI, a tam z takich pojemności ludzie wyciagają po 200KM i więcej przy podobnej wadze.
Początkowo za czasów mamy auto przyspieszało do 100 km/h w ok 14 sekund. Obecnie rekord to 9.68s na urządzeniu G-tech (muszę nagrać filmik i Wam wrzucić) mam tylko filmik z testów PODCZAS wykonywania pewnych modyfikacji gdzie przyspieszenie miało 10.40 do 100 wg G-tech'a. Prędkość maksymalna.. kiedyś było ciężko przebić 150 km/h może to wina poprzedniej użytkowniczki która jeździła bardzo spokojnie i oszczędnie. Teraz podbiłem to do 178 km/h, lecz wyszło z tego jakieś dziwne wahadło.. na piątym biegu dobija 178 po czym zwalnia do 173 i znów idzie do 178. Za "ciężki" bieg na taką moc. Myślałem nad planowaniem głowicy, ale czytałem na jednym z francuskich forum, że jest to ryzykowne posunięcie ponieważ w tym silniku, już i tak tłoki balansują przy "Czapce". Nie jest to projekt o dużym nakładzie finansowym ale przecież chodzi o pasję ..
Mógłbym tu długo pisać i pisać, ale nie chcę Was zanudzać, więc będę na bieżąco uaktualniał temat.
Filmiki:
G-TECH - przyspieszenie przy nie dokończonych modach: http://www.youtube.com/watch?v=a3YXDz5_nHY
Fotki:
- mniej więcej tak wyglądało pierwotnie, gdy mama była właścicielem:
szkoda że za duże
no i pora na moją kadencję:
- przelot i końcowy:
- czarny mat i wykończenia pomarańczowe:
- zderzak:
7:20 rano - Kamień Śląski, przygotowania do 1/4 mili.
tak wyglądało jesienią:
a tak wygląda na co dzień (jeszcze przed glebowaniem i kosmetyką :
i ze swoim następcą
NOWY FILMIK NA SZYBKO Z URYWKAMI Z TWINGO : http://youtu.be/9TPAM5zIbC0
mam nadzieję że dobrze opisałem temat zaraz uploaduję parę filmików. Pozdrawiam
Mama użytkowała samochód od nowości, aż do 2011 roku. Kiedy miałem poważny wypadek i bus który we mnie wjechał na skrzyżowaniu doszczętnie skasował mój samochód. Kierowca busa był pijany i sprawa odwlekła się trochę w czasie, ponieważ miałem bardzo duże uszkodzenia zdrowia - sprawa trafiła do sądu. Gdy po miesiącu wyszedłem ze szpitala zostałem tymczasowo bez samochodu. Mama stwierdziła, że nie potrzebuje już Twingo i żebym je sprzedał. Zapłaciłem jej nieco pomniejszoną sumę i przejąłem twingo.
Na początku był to samochodzik na letnie, oszczędne wyprawy z ukochaną za miasto a nawet za granicę. Z czasem dostałem odszkodowanie za swój samochód i kupiłem kolejny, z racji tego że Kocham markę Renault padło na Megane F1.
Jak wiadomo Megane F1 w swojej grupie na 1/4 mili, czy inne imprezy wypada słabo, zaś Twingo mieści się w górnej części wymogów załącznika rajdowego "J". Więc pojechałem parę razy i Twingo wypadło bardzo dobrze, nawet na 1/4 mili w Kamieniu Śląskim gdzie było pierwsze miejsce w grupie. Samochodzik bardzo niepozorny, wielu zadziwił spod świateł dlatego tu zaczyna się na prawdę historia tego autka... mam nadzieję że dobrze opisane, jeśłi nie to proszę moda o poprawkę
Model: I-gen (już chyba ostatni wypust przed FL)
Wersja: Enjoy
Rok produkcji: 1999
Przebieg: 155 tys KM
Kolor: Ori był Granat - metalic
Silnik i jego pojemność: D7F - 1149 ccm
Dodatki: otwierany dach, elektryczne szyby, elektryczne lusterka,
Spalanie: na początku było to ok 4L/100 w trasie i ok 7l/100 po mieście, teraz znacznie wzrosło jeszcze b/d
Plany: obecnie nie mogę się zdecydować na dalsze modyfikacje
Zmiany: Zmiana lakieru (przypadkowo) na czarny mat, który w tym roku na wiosnę będzie zmieniany na popiel metalik z modelu R26.R, dolot powietrza poprowadzony do wlotów powietrza na masce, oraz filtr stożkowy, wydech pełen przelot (nie chodzi w cale głośno, już bardziej ryczy z dolotu, wyciągnięte elementy wnętrza z tyłu (wybebeszony), wpadł zderzak z nowszego po fl oraz halogeny, wyrzuciłem zbędne rzeczy elektryczne,
Samochód zważony na wadze w klubie automobil PZMot - wyszło 850kg z kierowcą, a ważę 85 KG.
Obecnie wykręcony kokpit który oddałem do flokowania, gałka zmiany biegów skórzana jakaś podróbka TRD z Toyoty TS.
Wnętrze całkowicie wyleciało gdyż, chce je pomalować i zakonserwować. Wczoraj skończyłem go glebować na -35mm.
Auto nie jest na chodzie ponieważ została mi jeszcze wymiana przegubów, które przy takim stylu dosyć często padają oraz łożysk.
Na warsztacie mam silnik z twingo GT 1.2 Turbo, lecz SWAP jeszcze nie jest do końca pewny z powodów takich, że jak wpadnie taki silnik to automatycznie przerzucą mnie do grupy MAXI, a tam z takich pojemności ludzie wyciagają po 200KM i więcej przy podobnej wadze.
Początkowo za czasów mamy auto przyspieszało do 100 km/h w ok 14 sekund. Obecnie rekord to 9.68s na urządzeniu G-tech (muszę nagrać filmik i Wam wrzucić) mam tylko filmik z testów PODCZAS wykonywania pewnych modyfikacji gdzie przyspieszenie miało 10.40 do 100 wg G-tech'a. Prędkość maksymalna.. kiedyś było ciężko przebić 150 km/h może to wina poprzedniej użytkowniczki która jeździła bardzo spokojnie i oszczędnie. Teraz podbiłem to do 178 km/h, lecz wyszło z tego jakieś dziwne wahadło.. na piątym biegu dobija 178 po czym zwalnia do 173 i znów idzie do 178. Za "ciężki" bieg na taką moc. Myślałem nad planowaniem głowicy, ale czytałem na jednym z francuskich forum, że jest to ryzykowne posunięcie ponieważ w tym silniku, już i tak tłoki balansują przy "Czapce". Nie jest to projekt o dużym nakładzie finansowym ale przecież chodzi o pasję ..
Mógłbym tu długo pisać i pisać, ale nie chcę Was zanudzać, więc będę na bieżąco uaktualniał temat.
Filmiki:
G-TECH - przyspieszenie przy nie dokończonych modach: http://www.youtube.com/watch?v=a3YXDz5_nHY
Fotki:
- mniej więcej tak wyglądało pierwotnie, gdy mama była właścicielem:
szkoda że za duże
no i pora na moją kadencję:
- przelot i końcowy:
- czarny mat i wykończenia pomarańczowe:
- zderzak:
7:20 rano - Kamień Śląski, przygotowania do 1/4 mili.
tak wyglądało jesienią:
a tak wygląda na co dzień (jeszcze przed glebowaniem i kosmetyką :
i ze swoim następcą
NOWY FILMIK NA SZYBKO Z URYWKAMI Z TWINGO : http://youtu.be/9TPAM5zIbC0
mam nadzieję że dobrze opisałem temat zaraz uploaduję parę filmików. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 19 lut 2013, 16:34 przez RenaultRS, łącznie zmieniany 1 raz