Witam witam, no to jedziemy!
Historia: Kiedyś laaaata temu szukaliśmy auta dla znajomej. Miał być Swift, Matiz a padło na Twingo. No i obiecałem sobie że kiedyś sobie takie auto sprawię... No i po sprzedaży "furii" szukałem czegoś małego, taniego, no i zacząłem się rozglądać za czymś ciekawym. Samara. YRV. Ypsylion. W grę wchodziły też Twinga. Oglądnąłem dwa na województwie i stwierdziłem że zaryzykuję i ponownie wybiorę się na wycieczkę do Austriii...
Model: - MK1 lift
Wersja: - specjalna wypas +
Rok produkcji: 1999
Przebieg:155ooo
Kolor: srebrny buuu
Silnik i jego pojemność: 1.2 16V 75KM
Dodatki: na wypasie wersja +
-- 20 wrz 2018, 22:11 --
Auto jest ciekawe, nie powiem. ALe ma czasem ta francuzka mysl technologiczna to jest masakra.
Przekłamywanie licznika o 10%. Jak tym jeździć jak tak strasznie zawyża prędkości. Opony fabryczne a kłamie strasznie!
Filtry i olej zmienione. Pozostaje kiedyś zdjąć kupe plastików i uszczelnić dekiel głowicy bo przeciska olej.
Nowe tarcze i klocki leżą i czekają na wymianę bo hamulce buczą i wibrują - do wymiany.
Lekka zmiana w elektryce - stałe zasilanie prądu w szybach i w gnaizdku zapalniczki - to się przydaje!
Kupiłem kostkę mp3 z kablem i wujsciem usb - no teraz nawet fabryczne radio czyta muzykę z pendriwa

Klima przeczyszczona w garażu sprejem z supermarketu. Dzwiwiłem się że nie ma filtra kabinowego ale dorobiłem filtr z maty węglowej z okapów - jeden na te wloty pod podszybiem a drugi w ciąg wentylacji pod klapkę mieszania powietrza -recyrkulacji wewnętrznej.