- Posty: 13
- Rejestracja: 06 sie 2013, 15:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Silnik: D7F (60KM)
- Rocznik: 1999
hej!
Parę dni temu straciłem cierpliwość po kilkumiesięcznym szukaniu normalnej BMW 320 touring, wsiadłem w pociąg i wróciłem granatowym twingo. mogę spokojnie zaplanować zakup docelowego auta ale puki go nie mam zaopiekuje się "beskidem";).
Nie planuje się z nim rozstać ponieważ wolę mieć drugi, mały samochód z klimatem (myślę głównie o rolldachu i genialnymi rozwiązaniami części pasażersko-bagażowej) niż gazować sceścio-cylindrowca
Model:TWINGO I FL
Wersja: Liberty
Rok produkcji: 1999
Przebieg: 154.000
Kolor: granatowy metalik
Silnik i jego pojemność: D7F 1.2 60 KM
Dodatki: rolldach, 4x airbag, elektryczne szyby i lusterka, radio z pilotem pod kierownicą, alufelgi
Spalanie: tryb mieszany - ok. 6,5l /100km
Plany: jazda
Zmiany: bagażnik dachowy
Fotki:
Zanim wrzuce jakieś ładne zdjęcia autka po odświeżeniu, parę pytań do właścicieli i od razu propozycja kupna kilku brakujących/uszkodzonych w moim autku elementów, wymienię co tam zaobserwowałem w luźnej kolejności
- spalanie wyszło mi 6,6 l, 2/3 przelotu to trasa 80-90 km/h, chyba ok, choć mogłoby być z 6/100, czy otwarta na roścież rolka zwiększa istotnie spalanie?
- czy ten samochód od 115 do 140 prawie się nie napędza;)?
- ma ktoś doświadczenia z swapem na 75 konny silnik lub chipowanie jednostki 8V? plug&play? pytanie raczej z ciekawości niż chęci poszukiwania kłopotów, podobnie jak i wpychanie klimy - robił ktoś z Was takie dziwne rzeczy?
- były jakieś różnice w przednim zawieszeniu w różnych wersjach, modelach rocznikowych?
- z awarią wskaźnika prędkości już czytałem - czujnik przy skrzyni biegów (kupie pewnie na allegro)
- nie odbija kierunkowskaz (też szukam),
- lampka oświetlenia kabiny (połamane mocowanie żarówki),
- kupię granatową, skórzaną kierownicę bo nie lubię bardzo plastikowych,
- kupię granatowe plastiki pod kolor nadwozia, mam żółte, osłony rączek otwierania drzwi są popękane,
- urwaną mam gałkę otwierania maski - też muszę to zrobić
- widziałem ładne granatowe, jednolite tapicerki, chyba od nowszej wersji - jak ktoś chce moje pstrokate to mogę się wymienić, są zupełnie nie zniszczone,
- szukam plastikowych listew bocznych i tych podkładek pod klamki bo lakier jest w tych miejscach porysowany
- bardzo zależy mi na zamontowaniu bagażnika dachowego do przewożenia mtb za miasto - polecicie coś a może ktoś ma i czy bagażnik nie będzie kolidował z rolldachem?
- zabezpieczenie brezentu - jakiś specyfik macie sprawdzony?
- największym mankamentem w mojego Liberty jest zjedzony w tylnej niewidocznej części próg - trzeba będzie kupić element, pospawać i zabezpieczyć antykorozyjnie żabę przed zimą,
hmmm...to chyba wszystko co zauważyłem oprócz tego że jest to naprawdę bardzo udane i wygodne wozidełko,
za wszelkie wskazówki i rady będę wdzięczny
pozdrowienia i wyrazy od Zygmunta III
strzała!
Parę dni temu straciłem cierpliwość po kilkumiesięcznym szukaniu normalnej BMW 320 touring, wsiadłem w pociąg i wróciłem granatowym twingo. mogę spokojnie zaplanować zakup docelowego auta ale puki go nie mam zaopiekuje się "beskidem";).
Nie planuje się z nim rozstać ponieważ wolę mieć drugi, mały samochód z klimatem (myślę głównie o rolldachu i genialnymi rozwiązaniami części pasażersko-bagażowej) niż gazować sceścio-cylindrowca
Model:TWINGO I FL
Wersja: Liberty
Rok produkcji: 1999
Przebieg: 154.000
Kolor: granatowy metalik
Silnik i jego pojemność: D7F 1.2 60 KM
Dodatki: rolldach, 4x airbag, elektryczne szyby i lusterka, radio z pilotem pod kierownicą, alufelgi
Spalanie: tryb mieszany - ok. 6,5l /100km
Plany: jazda
Zmiany: bagażnik dachowy
Fotki:
Zanim wrzuce jakieś ładne zdjęcia autka po odświeżeniu, parę pytań do właścicieli i od razu propozycja kupna kilku brakujących/uszkodzonych w moim autku elementów, wymienię co tam zaobserwowałem w luźnej kolejności
- spalanie wyszło mi 6,6 l, 2/3 przelotu to trasa 80-90 km/h, chyba ok, choć mogłoby być z 6/100, czy otwarta na roścież rolka zwiększa istotnie spalanie?
- czy ten samochód od 115 do 140 prawie się nie napędza;)?
- ma ktoś doświadczenia z swapem na 75 konny silnik lub chipowanie jednostki 8V? plug&play? pytanie raczej z ciekawości niż chęci poszukiwania kłopotów, podobnie jak i wpychanie klimy - robił ktoś z Was takie dziwne rzeczy?
- były jakieś różnice w przednim zawieszeniu w różnych wersjach, modelach rocznikowych?
- z awarią wskaźnika prędkości już czytałem - czujnik przy skrzyni biegów (kupie pewnie na allegro)
- nie odbija kierunkowskaz (też szukam),
- lampka oświetlenia kabiny (połamane mocowanie żarówki),
- kupię granatową, skórzaną kierownicę bo nie lubię bardzo plastikowych,
- kupię granatowe plastiki pod kolor nadwozia, mam żółte, osłony rączek otwierania drzwi są popękane,
- urwaną mam gałkę otwierania maski - też muszę to zrobić
- widziałem ładne granatowe, jednolite tapicerki, chyba od nowszej wersji - jak ktoś chce moje pstrokate to mogę się wymienić, są zupełnie nie zniszczone,
- szukam plastikowych listew bocznych i tych podkładek pod klamki bo lakier jest w tych miejscach porysowany
- bardzo zależy mi na zamontowaniu bagażnika dachowego do przewożenia mtb za miasto - polecicie coś a może ktoś ma i czy bagażnik nie będzie kolidował z rolldachem?
- zabezpieczenie brezentu - jakiś specyfik macie sprawdzony?
- największym mankamentem w mojego Liberty jest zjedzony w tylnej niewidocznej części próg - trzeba będzie kupić element, pospawać i zabezpieczyć antykorozyjnie żabę przed zimą,
hmmm...to chyba wszystko co zauważyłem oprócz tego że jest to naprawdę bardzo udane i wygodne wozidełko,
za wszelkie wskazówki i rady będę wdzięczny
pozdrowienia i wyrazy od Zygmunta III
strzała!
Ostatnio zmieniony 09 sie 2013, 12:44 przez liberty99, łącznie zmieniany 2 razy