Twingo Klub Polska

założyłem dystanse 25mm na tył i 17mm na przód

Wczoraj pojechałem na przegląd, ustawiona zbieżność, lista do zrobienia w Żabie mniejsza niż w tamtym roku ale trochę droższa a poza tym nic tylko śmigać

Ja wczoraj kupiłem drugą Żabę
Co prawda, dla kolegi, ale zawsze to jedna Żaba do przodu

Wczoraj naprawiałem urwany tłumik, urwany został 300 metrów po wjeździe do Sosnowca. Przypadek ? Nie sądzę. Za to dzisiaj rozsypał się prawy samoregulator hamulca z tyłu, zapiekł się bęben. Szczęki na wywalenie, cylinderek, przewód hamulcowy przez belkę idący, oraz oczywiście samoregulator, po zdjęciu lewego bębna okazało się że w lewym też sie posypał samoregulator. Pracowity Weekend się szykuje.

Wymieniłem osłonę przegubu wewnętrzną lewą i olej w skrzyni.

rozebrałem silnik do połowy

Dzisiaj byliśmy w ASO
oto co zrobiliśmy:
-wymiana oleju razem z filtrami
-wymiana przewodów zapłonowych (były już stare)
-wymiana linki sprzęgła
-regulacja luzów zaworowych
-gratis dostaliśmy nowe ramki do tablic rejestracyjnych no i mycie

cena, bez komentarza, ale auto zadowolone

Wiec tak czarny Twingol sprzedany! Został w rodzinie, siostra kupiła, co siłą rzeczy zmusiło ja do sprzedaży żółtego Twingola, który już jest sprzedany! Mojemu dobremu kumplowi wiec tez w rodzinie został:)
A klub zyskał nowego członka, który będzie na każdym zlocie:)

A ja po niemal 11 latach posiadania twingo zamontowałem siłownik centralnego zamka w bagazniku (140zł), do tej pory otwierało się kluczykiem a ostatnio całkiem zamek padł i trzeba było ciągnąć cięgno zamka od środka. Ponad to zamontowałem nowy parownik lpg (360zł) i odnowiłem homologację butli (400zł). Czeka mnie jeszcze przegląd (160zł) i trzeba pogrzebać przy tylnym lewym bębnie bo popiskuje przy jeździe (gdy nie hamuje).

Wozidełko wygłuszone matą butylową i pianką kauczukową. Zawziąłem się też i pianką wygłuszyłem kanały powietrzne nadmuchu, oraz mieszalnik. Dmuchawa na pierwszym biegu zupełnie niesłyszalna, na drugim delikatnie
Autko przybrało na wadze sporo (niecałe 3 rolki maty zużyłem), ale było warto.

ps. Złamałem jedynie 4 spinki - dwie w drzwiach i po jednej z listew progowych