dzięki
ogolny!
Wszystko mnie boli
, ale mam ogrom satysfakcji
Jutro będzie spawanie urwanego haka, mam w domu tylko elektrody 3,25mm- palą mi blachę
Myślę, że półtorówka wystarczy- jak sądzisz?
Sprzęt nieco przestarzały, ale działa
i tylko mój "nadzór" może go dotykać
:
Pierwsze nieudane próby mamy już dziś za sobą, a to dokładnie trzeba naprawić:
No i za zderzak ponownie trzeba się zabrać, kiedyś radził kolega z forum, że poprzednio łatwiej by mi było, gdybym go zdjęła.Nie muszę zdejmować
- tym razem zdjął się "sam", trzeba dokupić jeszcze zatyczki, bo wszystkie się posypały niestety.
-- Połączono posty: 21 cze 2016, 13:05 --
Hak gotowy..e- dwójki dały redę
zderzak w robocie...
-- Połączono posty: 21 cze 2016, 16:55 --
Przy okazji napraw udało się posprzątać trochę pod maską.
Na "kąpiel" silnika pod prysznicem, jak ustalałam z kolegą z forum nie znalazłam odwagi, ale wydaje mi się, że wyszło nieźle zważywszy na fakt, że chyba nigdy nie było tam sprzątene