Co dziś zrobiłem w swoim aucie?

[panrysiek]

Wczoraj założony nowy sterownik zamka centralnego (stary coraz częściej odmawiał posłuszeństwa), przedwczoraj wymieniona rura wydechu łącząca katalizator z tłumikiem.

Głowica opuściła komorę silnika i wysłałem ją do salonu odnowy biologicznej

[MrHT]

a czemu?

Uszkodzona uszczelka. Skoro głowica już jest na zewnątrz zamówiłem wymianę uszczelniaczy zaworowych i dotarcie gniazd Jedno wyjęcie, kilka/kilkanaście godzin więcej roboty dla warsztatu i niewiele większy koszt za kompleksową usługę.

Wymieniłem bęben z łożyskiem u Aluśki w Twingo.
Nastała błoga cisza.
Przy okazji zdjąłem też drugi bęben, wyczyściłem wszystko z pyłu i podkręciłem hamulce.
Ręczny fajnie łapie, i hamulce mocniejsze.

w końcu wydech poskładany na pastę i jest "normalnie", zmieniony zderzak na pomalowany w kolor auta, ustawiony ręczny, wstawiona tylna półka z "motylkami", zrobiona lista rzeczy które muszę zrobić żeby te auto jeszcze jeździło jak powinno

Dziś wymiana akumulatora bo ostatnio włączała mi się kontrolka, byłam u mechaniora i sprawdził mi ładowanie,ładowanie było okazało się że w akumulatorze nie było już elektrolitów.

Dziubson dostal zimowe kola

Dziś alternator dostał nowe pierścienie i łożyska oraz regulacja no i nowy pasek.

Dywaniki zimowe, autko umyte ręcznie.
Chyba trzeba wrzucić wosk na auto