Co dziś zrobiłem w swoim aucie?

Kolejna zła wiadomość..
Okazało się że podkład z malowanej ostatnio maski się zważył... i mam plamki, skórkę i inne cuda na masce.
Lakiernik poprawi ale dopiero jakoś w połowie Maja...
Co jeszcze mnie czeka?

A no niestety czasem tak bywa jak się wali to się wali wszystko ale po każdej burzy wychodzi słońce, a to że jeździmy starymi autami i coś w nich nie wszystko jest zapięte na ostatni guzik to już tak jest.
Dzisiaj też zdiagnozowałem u siebie parę rzeczy do zrobienia; tarcze, klocki, łącznik stabilizatora.
Napisałeś "Co jeszcze mnie czeka?"... a może w totolotka wygrasz

[Borix]

Kazdy cos ma do zrobienia nie ma mnie w PL to nie moge sie tym zajac :/

[gienek_1968]

Kazdy cos ma do zrobienia nie ma mnie w PL to nie moge sie tym zajac :/

a na zlot dojedziesz?

[Borix]

Oczywiscie...

[panrysiek]

Starymi autami? Przeca sasio ma raptem 03 i jakieś marne 80kkm nalatane
Stare to nawet moje Volvo (jeszcze) nie jest z 1990.

Prawie 91...
Mechanik stwierdził ze cos lata, poducha raczej tak bardzo nie klekocze...
Po świętach wstawiam do mechanika.
Lakiernik stwierdzil ze pierwszy raz cos takiego widzi aby jego podklad sie zwarzyl
.. tylko czemu jak zwykle u mnie?

[panrysiek]

EEE kolega ma 90kkm w służbowym Golfie po 1,5 roku
Stare to są auta, których obsługa znacznie różni się od aut współczesnych, imo od końca lat 80tych (czyli gdy wtrysk paliwa zaczął być powszechny) wszystkie auta prowadzi i obsługuje się podobnie. Ostatnio jedynie producenci przesadzili z elektroniką co niepotrzebnie komplikuje zarówno obsługę jak i zmniejsza niezawodność.

[gienek_1968]

Prawie 91...

.. tylko czemu jak zwykle u mnie?

Nie martw się u mnie też coś zawsze padnie - pamiętasz mycie silnika w moim?

[Boncheese]

Wymieniłem filtr powietrza. Przy okazji okazało się, że miałem odczepioną rurę dostarczającą powietrze do filtra Po jej wyjęciu okazało się że znowu się rozerwała w kolejnym miejscu, zatem kolejna porcja taśmy i jako tako się trzyma =]