Sasio pisze:C3g żeby włączył wentylator to trzeba mieć szczęście ew. musi stać dłuższy czas lub jechać w korku, bo moja nigdy nie włączyła, a znajomych słyszałem ze 2/3 razy.
16tka szybciej potrafi włączyć wentylator, wielokrotnie już go słyszałem.
Bo pewnie mieli inny płyn lub za mało go było. A możliwe że się nie włączy ale spróbuje kontrolka zanim się zaświeci to obroty się zmienią lub zagotuje się płyn w zbiorniczku wyrównawczym , zresztą na razie będzie to kontrolowane .
a co to jest ta ,,nerka,, o której piszecie ?
Celem jest moim zminimalizować spalanie. Dlaczego? bo 4 lit./100 km więcej zimą to 22 zł razy 4(ilość pokonanych miesięcznie kilometrów) czyli 88 zł miesięcznie a w okresie zimowym liczę 4 miesiące zimnych mroźnych dni czyli 352 zł
Wiem że nie jest to wskazane. Skoro na obiegu małym płyn przebija się przez nagrzewnice to wydłuża ogrzanie silnika zimą bo tu nie ma regulacji żeby ją ominąć . Gdy usunę wiec nagrzewnice możliwe że temperatura silnika szybciej wzrośnie lecz bez nagrzewnicy nie odmrożę szyb gdy auto będzie stało na parkingu . Ale zasada jest taka- żeby odmrozić szyby musisz nagrzać silnik a silnik szybciej i ekonomiczniej rozgrzeje gdy będę jechał bo silnik będzie miał ciężej a na postoju tylko dostanie wolne obroty i swoje spali zanim się rozgrzeje. Czyli moje wnioski:
1.Dokupić odmrażacz do szyb (urządzenie ,nawiew na szyby) które podobno szybko działa. (mi służyło by tylko raz w dniu).
2.Zrobić regulacje na obiegu małym (czyli czasowe zamknięcie nagrzewnicy, albo w ogóle inną nagrzewnicę).
3.Zamknięcie również wlotów powietrza z zderzaka( również w postaci regulacji czasowej)
4. Dokupić maty odbijające ciepło
Gdyby to działało wyglądało by to tak.. wsiadam do samochodu odpalam odmrażacz na 5 - 10 minut ( nie odpalam jeszcze samochodu) wychodzę skrobie szyby
gdy szybami się uporam razem z odmrażaczem zamykam w małym obiegu nagrzewnice a wloty zderzaka będą zamykane wcześniej czyli gdy będzie koniec jazdy z powodu tego że to jest zima i mogę mieć trudności z regulacją( lepiej zrobić to na nagrzanym silniku) hehe I pozostanie mi tylko odpalić wrzucić biegi i cieszyć się jazdą jak i osiągniętym sukcesem co nie mówię że to mi się uda
Jakbym uratował z 352 zł połowę to 176 zł a przecież samochód się zużywa byłoby coś na części i sznurek toczyłby się dalej.