Problem :(

Witam Wszystkich
Mam problem z żabą, otóż często podczas jazdy w deszcz zalewa mi silnik, chyba, i nie da się jechać, zapali, ruszy, jedzie ale od drugiego biegu wzwyż przy wciśnięciu pedału w podłogę szarpie strasznie i trzeba bardzo delikatnie go naciskać... trochę denerwujące gdyż prędkość maksymalna wtedy wynosi 100km/h i jak nam przed sobą 300 km to krucho się robi..
Czy ktoś z was drodzy koledzy i koleżanki miał taki problem albo wie jak zaradzić?
Pozdrawiam serdecznie

[panrysiek]

Ukł. zapłonowy- kable, świece, kopułka. Mama miała w 90s C3G i przez chwilę był problem z odpalaniem w wilgotne dni. Ogarnięcie w.w zlikwidowało problem.

No popatrze, dzięki piękne, odezwę się